Początek naszej podróży. Pierwszą noc naszych wakacji spędziliśmy w Hamburgu. Hostel okazał się tani i całkiem przyjemny, miasto jednak nie urzekło nas szczególnie; jedzenie jednak tak!
Z Niemiec pojechaliśmy do Kopenhagi, a stamtąd biegiem, dzięki wariackiemu połączeniu, do Sztokholmu... To była szalona trasa! 🤣
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz